Sonntag, 15. Dez 2013, 17:19
Wypoczęty, ze świeżym spojrzeniem, znacznie pewniejszy siebie i przekonany o swojej wartości wracam do poznańskiej rzeczywistości. Mam nadzieję, że nie będzie to czołowe zderzenie…
Na razie - chillout.
M. do towarzystwa.
I przeprowadzka już za tydzień…