No ale dla siebie -czasem wracam do tego co napisałem kiedyś tam w tym dzienniku ;)
W ciągu ostatnich 12 miesięcy najczęściej słuchanym zespołem okazał się Def Leppard. Sam się dziwię, że wcześniej omijałem tego artystę. A wszystko zaczęło się od pana, który zajął drugie miejsce - Santana. Nagrany przez niego cover pierwszego z zespołów (Photograph oryginał, Photograph (Featuring Chris Daughtry) cover), zachęcił mnie do posłuchania twórczości tej kapeli, no i… tak już poszło ;). Trzecie miejsce, jak zwykle solidnie w moim zestawieniu, jeden z moich ukochanych zespołów od czasów dzieciństwa, Scorpions. Nieco dalej Red Hot…

No ale dla siebie -czasem wracam do tego co napisałem kiedyś tam w tym dzienniku ;)
W ciągu ostatnich 12 miesięcy najczęściej słuchanym zespołem okazał się Def Leppard. Sam się dziwię, że wcześniej omijałem tego artystę. A wszystko zaczęło się od pana, który zajął drugie miejsce - Santana. Nagrany przez niego cover pierwszego z zespołów (Photograph oryginał, Photograph (Featuring Chris Daughtry) cover), zachęcił mnie do posłuchania twórczości tej kapeli, no i… tak już poszło ;). Trzecie miejsce, jak zwykle solidnie w moim zestawieniu, jeden z moich ukochanych zespołów od czasów dzieciństwa, Scorpions. Nieco dalej Red Hot…

Roxette – Listen To Your Heart
i tyle ;p

Trzeba napisać… ;)
W ogóle w czasie ostatniego roku mało muzyki mi tu wpadło - mniej siedzę na kompie, wiec chyba dobrze ;) Niemniej jednak wyniki przez to są lekko zafałszowane (chociaż ostatnimi czasy słuchałem przeważnie radia, więc większych "skoków ulubionych kapel by nie było). A zatem… niespodziewanie pierwsze miejsce zajmuje Pani Diana King z oszałamiającą liczbą 63 przesłuchań. Drugie miejsce AC/DC, zespól który tak naprawdę królował chyba, jednak z powodu tego, że słuchany był z wieży raczej nie miał szans z Dianą. Trzecie miejsce Iron Maiden - w życiu bym się nie spodziewał (pewnie trafił się po drodze…

…i prawie miesiąc ;p
Znów pozmieniało się niemało… Ogólnie mało słuchałem przez ostatni czas, a to czego słuchałem bardzo się różniło od tego, czego słuchałem w poprzednich latach. Warto wspomnieć, że w pierwszej dziesiątce znalazła się tylko jedna (tak, jedna :P) kapela metalowa (Iron Maiden). Zaczynając od góry: Dover, fajny głos wokalistki i świetny utwór (Let me out), który notabene znalazł się nagle na pierwszym miejscu słuchania w ogóle wystarczyły, żeby ta hiszpańska kapela zajęła pierwsze miejsce. Drugie miejsce zajęli chłopcy z Londonbeat (aż sam się przeraziłem :D). Musieli mi przez pewien czas przypaść do…

tak tak - kolejny rok. Zmieniło się wiele. Poznałem kilka nowych kapel, jednak to "starzy znajomi" brylowali przez ostatnie 12 miesięcy - Amorphis, Sonata Arctica, Metallica i mój ukochany Guns n' roses. Jeśli chodzi o ulubione albumy: pierwsze miejsce – American Psycho , drugie , trzecie Eclipse Ecliptica. Warto wspomnieć także o czwartym miejscu, na którym znalazła się płyta Runaway Horses słuchana przeze mnie bardzo namiętnie przez krótki okres czasu (jak bardzo namiętnie można zauważyć po tym jak wysoko uplasowała się w zestawieniu rocznym ;))
Jeśli chodzi o utwory: pierwszy House of Sleep, drugi The…

Patience

Shed a tear 'cause I'm missing you
I'm still alright to smile
Girl, I think about you every day now
Was a time when I wasn't sure
But you set my mind at ease
There is no doubt you're in my heart now
Said woman take it slow
It'll work itself out fine
All we need is just a little patience
Said sugar make it slow
And we'll come together fine
All we need is just a little patience
(inhale) Patience…
Ooh, oh, yeah

Sit here on the stairs
'Cause I'd rather be alone
If I can't have you…

1.WarCry 980
2.Sonata Arctica 926
3.Edguy 634
4.Misfits 449
5.Guns N' Roses 426
6.Amorphis 376
7.Metallica 367
8.Die Toten Hosen 358
9.Scorpions 345
10.Samael 314

… a także 5 najczęściej słuchanych piosenek:

Sonata Arctica – Kingdom for a Heart 110
Sonata Arctica – FullMoon 107
Amorphis – The Smoke 101
Sonata Arctica – Letter to Dana 96
WarCry – Perdido 92

… minął jakiś tydzień temu - szybko i niezauważalnie. W ciągu tego roku udało się posłuchać kilku nowych kapel (nowych dla mnie), a niektóre z nich wspięły się bardzo wysoko - wystarczy spojrzeć na pierwszą trójkę (WarCry, Sonata Arctica, Edguy - żadnego z tych zespołów wcześniej nie znałem, a pierwsze odsłuchania miały miejsce przez program last.fm).
W ciągu tego roku najczęściej słuchanymi albumami były: niedościgniona Ecliptica, oraz El Sello De Los Tiempos i American Psycho.
Co przyniesie kolejny rok? Może opiszę o tym kiedy on minie (jeśli nie zapomnę ;))

a póki co zapuszczam sobie…

WarCry :)